piątek, 12 kwietnia 2013

Znowu pare nowości + magia przecen :)



Wielkimi krokami zbliża się mój wyjaz do Polski więc jest to dobra wymówka na małe.. albo trochę większe zakupy :)...
Dzisiaj znowu odwiedziłam Boots i Superdrug i znalazłam dla siebie pare rzeczy. W sklepie Select natrafiłam na fajną okazje tak samo jak i w Poundland'zie. Zaczynajmy..

W superdrugu w końcu kupiłam mój długo oczekiwany primer korektujący.

Niestety nie posiadam żadnej dobrej kamery i zdjęcia sobie robione telefonem, który chyba nie zabardzo rozróżnia kolory.. Jest on bardziej zielony niż niebieski, pownieważ jest to primer na moje okropne zaczerwienia na policzkach które widać nawet po nałożeniu dobrego podkładu. Nie miałam jeszcze szansy go wyprobować na buzi także za dużo nie będę o nim mówic, ale za jakiś czas zrobię o nim recenzje. Jest to primer z firmy Look Beauty i jest to mój pierwszy produkt od nich. Mam duże oczekiwania i mam nadzieję że się sprawdzi!


                        Ma bardzo fajny aplikator który mu naciśnieciu wydobywa z siebie taką ilość produktu. 

 Mogłabym rozmarować nim całą dłoń. Dobrze to wróży napewno starczy mi na długo :) 
Był przeceniony z £12  na £6.

W kieszeni : £6

w bootsie kupiłam dwie farby do włosów i następny eyeliner z Bourjois (zakochałam się w tej firmie!)


Producent pisze że jest to eyeliner dla początkujących bo chodzi w nim żeby połączyć kropki aby utworzyć ładną prostą linie na powiece. Jak je połączyć? Otóż koncówka tego eyelinera to 3 'pisaki' 


Ja akurat już nauczyłam się tej sztuki i nie potrzebne mi jest łączenie kropek aby uzyskać prostą linie. Kupiłam go aby te kropki zrobić zrobić na lini rzęs efekt będzie naprawe cudowny bo będzię wyglądało jak bym miała więcej rzęs. Podobny produkt ostatnio reklamował Benefit ale postanowiłam wyprobować ten, jeśli ten mnie zawiedzie może powędruje po ten z Benefita. Tego też nie miałam okazji jeszcze wypróbować, ale napewno wypróbuje wtedy kiedy tylko będę miała lekki makijaż.


Takie własnie kropki on robi a po połączeniu rzeczywiście robi ładną linie :)

Do Poundland'a weszłam po wałki do włosów a szczęka mi opadła kiedy zobaczyłam to cudo z Revlona!
Revlon to jedna z moich ulubionych firm a ten produkt już dawno chciałam kupić, ale nie kupiłam z powodu ceny - £12. Uważałam że to za dużo. A w Poundlandzie zapłaciłam standardowo funta ;)




jest to lip balm o pięknym różowym kolorze z fajnym schowanym aplikatorem. Aplikator jak aplikator przy każdym kosmetyku zazwyczaj do niczego się nie nadaje, chociaż z tym nie jest tak żle. Produkt fajnie nawilża usta i dodaje im ładny kolorek nie sklejając tym samym ust :)

W kieszeni już £17

Dorwałam jeszcze takie naklejki na paznokcie również za funta:


 Nie wiem czy są dobre ale za funta nie szkodzi sprobować.

W sklepie Select kupiłam śliczną torbe a przy kasie się dowiedziałam że przy zakupie torby drugą rzecz bedę miała za pół ceny więc mój wybór padł na tą bluzke :

Nie miałam chęci na modelowanie więc wersja na wieszaku :) Jest ona krótka siega jeszcze przed pępek, a ostatnio takie polubiłam a i będzie ładnie w lato wyglądała. Kosztowała 6 funtów ale zapłaciłam za nią 3.

W kieszeni już mam: £20

A torebka wygląda tak:



Ma regulacje, wystarczy wyjąć tą igiełke przełożyc paski i włożyć ja spowrotem :)
Dołączony do niej jest jeszcze długi pasek i mozna ją sobie przełożyc przez ramie. Jest bardzo poręczna, lekka i śliczna :)
Kosztowała 16 funtów zapłaciłam 10.50 

W kieszeni juz mam £25.50!!

W dodatku kupiłam jeszcze w sklepie z używanymi rzeczami łańcuszek. Nie wiem ile oryginalnie kosztował ale napewno wiecej niż za niego zapłaciłam, bo kosztował tylko 1.99 




Jestem naprawde bardzo zadowolona z zakupów i myslę że wystarczy mi tych nowosci na dłuższy czas !
Zaoszczędziłam 25.50 funtów czyli o niecałe 3 funty mniej niż wydałam :)

Jak Wam się podoba ?




6 komentarzy:

  1. przedsiębiorcza jesteś :) fajne rzeczy :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Masz genialny nagłówek !!!!!
    Na pewno odwiedze twój blog nie jeden raz !!

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo mi milo! <3

    Swietny blog! obserwuje!

    OdpowiedzUsuń
  4. przecież ja jak tam wrócę, to zbankrutuję... :D ale nie mogę sie doczekać ;) a funciak jak zwykle mnie zaskakuje. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. aaa wszystko mi się podoba! szczególnie bluzka z tym naszyjnikiem! no i te naklejki na paznokcie, świetne!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy komentarz!